Nietrafiony pomysł
Jak się okazało forum dyskusyjne nie było dobrym pomysłem. Może też dlatego, że nie miałem żadnej koncepcji na jego rozkręcenie. Myślałem, że nastąpi to samoistnie i z biegiem czasu rozwiną się pewne dyskusje. Niestety jak widać na załączonym obrazku nic nie dzieje się samoistnie.
Biorąc pod uwagę powyższe okoliczności podjąłem decyzję o likwidacji forum. Może za jakiś czas w mojej głowie narodzi się jakaś inna bardziej trafiona koncepcja. Póki co jednak, nie mam głowy do obmyślania kolejnych bajerów, które być może uatrakcyjniłyby tego bloga.
Swego czasu dosyć długo zastanawiałem się nad koncepcją całokształtu. Teraz wiem, że blog przede wszystkim powinien być moją wizytówką w sieci i miejscem, gdzie czegoś można się na bieżąco o mnie dowiedzieć, oraz zasięgnąć informacji na temat moich wirtualnych osiągnięciach. Jeśli kiedyś powstanie tutaj coś nowego np. jakiś nowy dział to będzie właśnie pod tym kontem.
Dzięki wszystkim, którzy zdążyli coś napisać na forum i liczę na to, że w dalszym ciągu będziecie tu zaglądać.
4 komentarze
Podejrzewam, że głównym powodem obecnego niepowodzenia forum jest – istnienie forum Eurosportu. Miał być zamknięty w połowie marca, a mamy już kwiecień, a Forum “zniknęło” tylko ze strony głównej kanału.
Jeszcze na dodatek jeden z użytkowników – TheArt – wręcz naciskał na ludzi, aby poszli za Nim na jakieś inne forum. Mimo wielu jego przeciwników, wielu użytkowników poszło na http://www.forum.klubsportowy.com (obecnie jest tam ok.90 osób).
Na Twoim miejscu poczekałbym miesiąc, dwa. Jeżeli się nie uda z tym forum, to nikt z 44 osób nie będzie miało do Ciebie pretensji.
Pozdrawiam
Teraz przejrzałem forum TheArt’a. Normalnie zacofane – i on i jego forum.
Najwidoczniej z 88 osób jakie podał w poście na Eurosporcie, doszła tylko jedna.
Twoje forum może przetrwać. Potrzeba czasu i… cierpliwości.
Chyba nie do końca jasno się wyraziłem, które forum mam na myśli:-) Z pewnością nie forum globsport. Bez względu na liczbę użytkowników i postów będzie ono istniało przynajmniej przez kolejne dwa lata, więc spokojnie. Ze swojej strony mogę tylko zachęcić do czynnego udziału w życiu forum.
Nietrafionym pomysłem było forum dyskusyjne na moim blogu, którego za pewne Lesiu nawet nie widziałeś, bo już je zlikwidowałem. No i ti właśnie tego już zamkniętego forum dotyczył ten wpis.
Aha. Ok. Już się bałem, że rezygnujesz. 😉