0

Snooker – Od fascynacji do wielkiej pasji

Posted by PiotRRek on 20 sierpnia 2010 in Snooker - moja pasja |

Dziś przyszła w końcu kolej, by wspomnieć o mojej chyba największej życiowej pasji, jaką jest Snooker. W sumie jest to już 21 wpis na tym blogu i generalnie sam się sobie dziwie, że dopiero teraz poruszam ten temat.

Pierwszy raz ze snookerem zetknąłem się mniej więcej 10 lat temu na jakimś zagranicznym kanale telewizyjnym. Nie rozumiałem wtedy co mówią, ani nie znałem zasad tej gry. Jako że od małego miałem zamiłowanie do bilardu tyle, że klasycznego, czyli popularnej 8-ki, to i snooker w zasadzie od razu przykuł w moją uwagę, mimo, iż wtedy nawet nie wiedziałem, że tak to się nazywa. Po kilkudziesięciu minutach wpatrywania się w telewizor i słuchania zagranicznego komentarza zacząłem załapywać podstawowe zasady i podejrzewałem, że ta gra nazywa się snooker, jako że to pojęcie dosyć często się powtarzało. Niestety w tamtym okresie nie miałem jeszcze nawet komputera w domu nie wspominając o dostępie do internetu, by móc uzyskać więcej informacji na ten temat.

Po jakimś czasie przeglądając program telewizyjny w poszukiwaniu czegoś ciekawego natknąłem się na stację Eurosport, a tam przy któreś godzinie widniał napis snooker! Całe szczęście, że chociaż w domu nie było jeszcze komputera to przynajmniej była kablówka. Kiedy nastał dzień pokazywania owej dyscypliny czułem ogromną radość, że w związku z tym, iż będzie polski komentarz, będę mógł szerzej zapoznać się z zasadami i ogólnie zaznajomić się z tematem.

Oczywiście się nie zawiodłem. Jako że była to raczej jedna z pierwszych relacji na antenie Eurosportu, sporo dowiedziałem się na temat zasad, ale co również ważne, bardzo spodobał mi się komentarz, który dodawał smaczku całej grze. Z niecierpliwością wyczekiwałem kolejnych relacji, jednak były one nieregularne. Z tego co pamiętam to snooker zadomowił się na dobre na antenie Eurosportu dopiero w 2003 roku i dopiero od tego czasu można było organizować sobie czas na kolejne relacje.

Trudno mi stwierdzić, w którym momencie narodziła się we mnie ta wielka miłość do snookera, jednak z całą pewnością w dużym stopniu przyczynił się do niej komentarz szanownych Panów komentatorów, których zresztą do dziś możemy usłyszeć na antenie Eurosportu przy okazji relacji.

Oczywiście w pewnym momencie oprócz wpatrywania się w telewizor obserwując grę najlepszych na świecie w końcu sam postanowiłem spróbować swoich sił. W związku z tym, że moje osiągnięcia nawet jak na polskie warunki nie są za wielkie, pozwolę sobie pominąć póki co ten temat i jako że gra w snookera nigdy nie szła mi za dobrze, postanowiłem zrobić coś innego. Stworzyłem galerię najciekawszych, wybranych przeze mnie ujęć zawodników i nie tylko, z relacji pokazywanych na antenie Eurosportu, która jest dostępna pod adresem:
www.galeriasnookerowa.pl
W dużym skrócie tak narodziła się moja wielka pasja do snookera.
Poniżej zamieszczam frame, który został rozegrany w trakcie tegorocznych Mistrzostw Świata, upamiętniający wydarzenia sprzed 25 lat.

[flowplayer src=’http://www.triki.pl/snooker2.flv’ width=490 height=400 splash=’http://www.galeriasnookerowa.pl/images/photoalbum/album_15/30.jpg’]

0

Bloguję bo…

Posted by PiotRRek on 18 sierpnia 2010 in Moje wywody |

Szczerze mówiąc jak dla mnie to pytanie, na które usiłuję sobie sam odpowiedzieć i to wcale nie jest takie proste. Od pewnego czasu blogi wyrastają jak grzybki po deszczu. Nagle ludzie czują potrzebę dzielenia się swoimi doświadczeniami, przeżyciami i wieloma innymi faktami z życia swojego i innych. Nie ma w tym oczywiście nic złego, ale czy czasem nie jest tak, że sporo osób bloguje, bo akurat jest taka moda? Myślę, że takie przypuszczenie jest w tym przypadku jak najbardziej uzasadnione. W końcu w sieci możemy znaleźć mnóstwo blogów. Począwszy od najgłupszych, a skończywszy na naprawdę ciekawych, które tworzą ludzie, o których w zasadzie nic nie wiemy. Często nie są to nawet wykształceni ludzie, a mimo wszystko ich blogi niosą ze sobą wielką wartość merytoryczną i to pokazuje, że oprócz nieuków i debili pozostały jeszcze ukryte perełki w społeczeństwie.

Internet staje się coraz bardziej popularny wśród społeczeństwa na całym świecie, a dzięki temu posiadanie własnego bloga jest swego rodzaju naszą osobistą wizytówką w sieci i bardzo często pozwala nam się pokazać i wyłonić spośród tylu użytkowników.

Nie mam zamiaru powoływać się tutaj na socjologiczny punkt widzenia, który dość dokładnie opisuje i ma nam za zadanie uzmysłowić tę fascynację dzielenia się nawet prywatnymi faktami z naszego życia z innymi. Jedno jest pewne. Każdy ma swój własny pomysł i powód prowadzenia bloga.

Ja na pewno nie robię tego dla pieniędzy, ani dla sławy. Często pojawiają mi się pewne myśli w głowie, którymi chcę się podzielić z innymi, a nuż komuś się to na coś zda? Skłoni do przemyśleń na pewne tematy, czy w końcu będzie inspiracją do podjęcia jakiegoś pozytywnego działania. Myślę, ze wtedy mógłbym mówić o sukcesie mojego bloga, choć nawet jeśli kiedyś taka sytuacja zaistnieje, pewnie nigdy się o tym nie dowiem.

0

Dawka dobrego HIP-HOPu

Posted by PiotRRek on 16 sierpnia 2010 in Muzyka łagodzi obyczaje |

Śmigając palcami po klawiaturze i myszce dyskutując z „Rogiem” (link do jego bloga po prawej) zacząłem wyszukiwać w sieci utwory, które w ostatnim czasie zrobiły na mnie pozytywne wrażenie. Postanowiłem więc podzielić się z większym gronem swoimi wrażeniami i oto poniżej zamieszczam te kilka utworów.
Z góry jednak zastrzegam, że nie jest to jedyny gatunek muzyczny, którym się interesuję. Mam dosyć spory rozrzut, jeśli chodzi o muzykę, ale to temat rzeka, więc poświecę tej problematyce cały wpis.


http://www.youtube.com/watch?v=hxBcblOx-ok

0

Śmiech to zdrowie – odc. 2

Posted by PiotRRek on 14 sierpnia 2010 in Śmiech to zdrowie |

Mamy upalny weekend. Siedząc z laptopem na kolanach pomyślałem sobie, że w końcu śmiech to zdrowie. Wziąłem zimne i piwko i coś tam znalazłem w sieci. Od razu przypomniałem sobie o swoim blogu, że dwa lata temu zapoczątkowałem taką serię, więc poniżej zamieszczam kilka, mam nadzieję śmiesznych filmików z youtuba, by po pierwsze w końcu na blogu pojawiło się coś nowego w tym temacie, a po drugie byście i wy się pośmiali w szczególności, jeśli spędzacie gorący letni wieczór podobnie jak ja.





http://www.youtube.com/watch?v=xr-yh9PHTC8


Tagi: ,

0

Jak znaleźć odpowiedni hosting dla swojej witryny?

Posted by PiotRRek on 10 sierpnia 2010 in Co piszczy w necie |

Zainspirowany wypowiedziami znajomych, a także obcych mi ludzi postanowiłem z resztą już nie pierwszy raz wypowiedzieć się na temat hostingu stron www tym razem jednak bez podawania nazw konkretnych firm oraz usługodawców, bo warto myślę podejść do tego tematu tak bardziej technicznie.

Często słyszę „ten hosting jest do niczego”, „Dlaczego to działało na poprzednim serwerze, a tu nie chce?”, „ktoś mi się włamał na konto! Ten serwer ma kiepskie zabezpieczenia”.

To tylko trzy, aczkolwiek chyba najczęściej spotykane pretensje użytkowników skierowane w stronę usługodawców hostingowych, a jest to spowodowane tym, że przeciętny użytkownik oczekuje, że na danym serwerze ma działać po prostu wszystko.

Takie założenie jest oczywiście błędne. Nawet czytanie opinii o danym usługodawcy też czasem nie odzwierciedli faktycznej jakości usług. Jedyne opinie, które warto czytać powinny dotyczyć awaryjności i ciągłości w dostępie do usług serwera, czyli tak zwany uptime. Wiadomo, że im wyższy Uptime serwera w skali roku tym mniejsza szansa, że nasza witryna będzie przez większość czasu niedostępna. Warto także wiedzieć, jaki serwer ma ping, co akurat w większości przypadków możemy sprawdzić sobie sami. Wystarczy otworzyć wiersz poleceń w systemie Windows lub konsolę w systemach linuxowych i wpisać następujące polecenie:
ping domenaserwera

System wyślę do serwera kilka poleceń ping i poda czas odpowiedzi na to żądanie. Im ten czas będzie krótszy, tym szybciej powinna funkcjonować nasza witryna. Zazwyczaj na dobrych serwerach Ping wacha się pomiędzy 11, a 15 ms.

Skoro opinie ludzi nie do końca odzwierciedlają faktycznej „kondycji” serwera, czym się kierować i na co zwrócić uwagę przy wyborze hostingu dla naszej strony www?

Oprócz uptime-u, oraz pingu bardzo istotne jest byśmy zapoznali się z dokumentacją danego skryptu lub systemu portalowego, blogowego, forum itd. W dokumentacji za zwyczaj mamy opisane wymagania sprzętowe, oraz wymaganą konfigurację oprogramowania. W większości przypadków dotyczy ona przede wszystkim PHP. Kiedy zbierzemy te informacje warto skontaktować się z obsługą techniczną danego usługodawcy hostingowego i przedyskutować, czy ich konfiguracja serwera pozwoli na używanie funkcjonalności opisanych w dokumentacji i czy spełnia wymagania sprzętowe.

Jeśli nie jesteś zbyt zorientowany w tych zagadnieniach możesz przedstawić konsultantowi skrypt, z którego chcesz korzystać na ich serwerze. Niezależnie od tego, czy będzie on twojej twórczości, czy jest to coś gotowego.

Na szczęście szanujący swoją reputacje, oraz swoich użytkowników usługodawcy udostępniają co najmniej 48 godzinny okres przeznaczony do testowania zarówno ogólnie serwera jak i skryptów, które chcemy na nim umieścić. Zazwyczaj jest wtedy udostępniana normalna pełna funkcjonalność bez żadnych opłat.

Na koniec przestroga. Nie ufaj usługodawcom, którzy od samego początku nie wzbudzają twojego zaufania i nie chcą z tobą współpracować. Być może zależy im tylko na twojej kasie!

Tagi: ,

Copyright © 2008-2024 vxp.pl All rights reserved.
This site is using the Desk Mess Mirrored theme, v2.5, from BuyNowShop.com.